
W tym roku poszczęściło mi się podróżniczo. Pomimo bardzo niesprzyjających warunków czasowych udało mi się zaliczyć Londyn i piękny kawałek Lombardii. O ile 3 dni w Londynie to zupełnie niepsi wypad i nie było mi szkoda zostawiać Muciafonka w domu, o tyle w Bergamo i Alpach mniejszych mój pies by się...