
Bez wspomnienia o niej obyć się nie może. 4 dni rzucania, biegania,
jedzenia (!), obserwowania i chłonięcia, chłonięcia, chłonięcia wiedzy i
frizbowej mądrości, która spada na człowieka w ilościach
przepełniających pojemność przeciętnej głowy. Dorzućmy do tego trochę
słońca, garść ludzi tak...