Kiedy więc będę rano ( że jest już rano dowiem się z radia, bo na zewnątrz panować będą oczywiście ciemności) potykać się i ślizgać po czymś co miało być śniegiem, ale natrafiło na błąd w procesie produkcyjnym, albo chować głowę głębiej w kaptur w próbie ocalenia brwi i rzęs przed lodowatym wiatrem i czekać aż Muciafon łaskawie zdecyduje się jednak zainicjować wykupanie się... jeśli już uda mi się stamtąd wrócić otworzę ten post i zobaczę, że tak było jeszcze w październiku.
Zdjęcia pochodzą z całkiem niedawnego, bardzo przyjemnego spacerku i jednocześnie mojej pierwszej próby focenia Greena (border collie) i Szopiny (miałam być borderem, ale ewoluowałam) i jednocześnie pierwszej próby focenia pod mocne słońce. Jak na pierwszy raz uważam, że próba zakończyła się sukcesem :)
Z Greenem (z całym szacunkiem dla jego uroku osobistego) był taki problem, że jak to border, nie może po prostu leżeć i pozować, bo na pewno to nie to i w ogóle źle, za łatwo i on już nie może wcale, a wcale , muszę wstać, zrobić cokolwiek teraz-już-zaraz-natychmiast. Dlatego akurat foty pod słońce, przy których nie widać za wiele szczegółów były mu, a raczej mi, bardzo na rękę.
Szop z kolei, była bardzo wdzięczną i cierpliwą modelką. Fakt, że ktoś chciał robić jej zdjęcia przyjęła z najwyższym spokojem i bez cienia zaskoczenia. W swoim majestacie zgodziła się nawet porobić pare sztuczek, niech się człowieki cieszą.
A skoro było tyle psów, pomysłodawca całej wyprawy czyli NiezawodnaZuza z uporem godnym lepszej sprawy aranżowała zdjęcie grupowe pozowane. Kto próbował robić, wie jakie to wymagające zajęcie. A ostatecznie wyszło tak:
I to chyba tyle. Materiał do wspominania poczyniony, oby jak najdłużej nie był potrzebny :)
Hej, trafiłam do Ciebie od Niuchacza,ale przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńPrzedostatnie zdjęcie cudowne, parsknęłam śmiechem na widok miny Greena! :D
Świetne foty :)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa, cieszę się , że wpadłyście :)
OdpowiedzUsuńTo i ja odnotuję swoją obecność. Super modelki/modele, bardzo fajne zdjęcia. Miło się czyta i ogląda.
OdpowiedzUsuń